Powiedz mi Boże, jak znosisz ten popaprany świat?…
Jak wytrzymujesz, patrząc na taki ogrom cierpienia?
Jak Ty to robisz?
Jesteś Bogiem Miłości, w której nie naruszysz ani trochę wolnej woli człowieka.
Dlatego jeden robi drugiemu takie straszne rzeczy.
Miłość Ci nie pozwala kierować naszymi czynami, sterować nami jak marionetkami.
Ale czy nie każe Ci ona zniszczyć tego podłego świata? To jedno mógłbyś zrobić, Przyjść w końcu jak Obiecałeś i zakończyć cierpienie niewinnych. Twoich dzieci.
Jesteś też sprawiedliwy, dlatego proszę, poślij wszystkich winnych do piekła.
Jesteś Bogiem, na pewno wiesz najlepiej co robić.
Tylko powiedz mi, jak znosić to całe zło świata, odzywające się z każdej strony….
Bóg działa we wszystkim ku dobremu. Duchowa percepcja bardzo różni się od tego jak człowiek postrzega życie. Kiedyś zrozumiemy dlaczego coś nas spotykało, dlaczego ten świat tak wyglądał. To ciężka lekcja. Opierać wszystko na wierzę. Mamy bać się, tylko Boga, a nie cierpień fizycznych, czy tego, kto może zabić ciało. W każdej sytuacji w cierpieniu w bólu należy być zawsze blisko Boga. Budowanie zaufanie do Boga w różnych sytuacjach to droga, którą przechodzimy przez całe życie.