Jest. ❤️ To bezcenne uczucie, zaspokojone tęsknoty. 🌞
Kawa po grecku, promienie słońca na twarzy i odgłosy budzącego się do życia otoczenia. Co roku czekam z niecierpliwością od października, aż to wszystko wróci.
Z każdym kolejnym rokiem, mam wrażenie, że czas oczekiwania mija coraz szybciej. Aż trudno uwierzyć.
Cieszę się z tego, bardzo. Szybko wracam w objęcia wiosny i lata. Niestety, kij ma dwa końce. Równie szybko zleci i ten cudowny okres. Zaraz znowu będzie jesień. 🤨
I czasu tutaj coraz mniej.
Ludzie. Ciężko nam dogodzić. 😉
Mimo wszystko, ważne jest to, że w pewnych momentach uświadamiamy sobie swoją niedoskonałość i chcąc uczyć się na błędach, próbujemy doceniać każdą chwilę. Skupiając się na niej. A kiedy trwają te, które ze wszystkich sił chcemy zapamiętać jak najdłużej, robimy im zdjęcia mrugając oczami. Utrwalamy tym samym widok,dźwięk, zapach i uczucia. Potem chowamy te fotografie do zakątka w nas, które zwiemy wspomnieniami.
Żeby móc po nie sięgnąć, kiedy tęsknota będzie nie do wytrzymania…