Hej, nie zamykaj się w tym ciemnym pokoju.
Może jest Ci dobrze, kiedy przytulasz się do panującego w nim mroku.
Nie daj się przekonać, że to prawdziwie dobre uczucie.
Myślisz tak, bo czujesz się bezpiecznie w czterech ścianach, które dobrze znasz. Byłeś tutaj, w tym stanie już tyle razy, że złudnie czujesz się tu bezpiecznie.
Ale to tylko kłamstwo. Które sam sobie wmawiasz. Nie cały, jakaś część Ciebie, która chce, żebyś został. Zatapiał się w swoich złych myślach, umacniał w sobie negatywne uczucia. Utwierdzał się w przekonaniu, że tak jest dobrze, lepiej, bezpieczniej.
Nie słuchać tego głosu. Możesz pokonać to złudzenie. Przełamać strach przed zmianą. Bo może być inaczej, ten prawdziwy spokój, jest na wyciągnięcie Twojej ręki.
Zdecyduj, że chcesz. To najważniejsze. Potem idz za ciosem i pociągnij za sznurki od rolety.
Zobaczysz strużkę światła. Ona doda Ci odwagi, napełni pewnością. Wtedy zdecydowanie odsłoń całe okno.
Przed oczami będziesz miał wspaniały widok. Patrząc w dal zobaczysz więcej możliwości, piękny krajobraz i poczujesz radość.
Odwrócisz się i zauważysz, że pokój w którym jesteś, jest zupełnie inny niż przed momentem.
Ściany są jasne, przyjazne i pomalowane w kolorowe wzory. Meble są białe, łóżko duże, bardzo miękkie. Leży na nim koc, wygląda na ciepły i przyjemny. Wokół niego na podłodze, leżą białe dywaniki. Na nakastliku stoi niebieski kubek, z którego unosi się para, a Ty czujesz wspaniały zapach herbaty i miodu. Na komodzie jest laptop, z włączonymi „Przyjaciółmi”. Słońce zagląda do środka ,przez okno.
Zostaniesz? Czy wolisz na powrót zasłonić okno i usiąść w rogu, tuląc się do swojej złości ?
Możesz czuć ten S-pokój, jeśli zdecydujesz się zostać.
Wszystko zależy od Ciebie. 🙂